Temat: Nerwica czy jakieś ukryte schorzenie

Witam
Mam pytanie chłopak 29lat. Wrzesień i październik praca fizyczna w Niemczech na jabłkach 10h dziennie. Chłopak zawsze waży 100kg po powrocie z Niemiec -10kg na wadze. Listopad przytył 5 kg. Grudzień dziś waży 87kg ponieważ ma dziwne objawy (teraz ma pracę siedzącą w zakładzie fotograficznym). Martwię się dlatego piszę. W grudniu zaczął mieć zawroty głowy, mówił że serce go boli, faktycznie serce wali mu jak dzwon wyczywam jak mam rękę blisko serca, ciśnienie wysokie 145/80 nawet czasem wyższe. Poszedł do kardiologa EKG Ok, na Echo wyszło że ma przerośniętą lewą komore serca i jakaś tam zastawka sie nie domyka ale lekarz powiedział że to małe wady dał więc tabletki na nadciśnienie. Faktycznie po 2 tyg. ciśnienie ma już 120/80 130/90. Jednak chłopak nadal ma zawroty głowy ciągle coś go boli a to serce, wątroba, nerki, noga...Internista powiedział że to może być nerwica, jednak chłopak zawsze był wyluzowany i niczym się nie przejmował. Badania krwi wszystko ok, nawet na wątrobe miał zrobione i nerki też wyszło ok. Teraz ma skierowanie do otolaryngologa i na usg jeszcze brzucha i narządów. Jeśli tam nic nie wyjdzie to ja nie wiem... Może to jakiś pasożyt buszuje? jak myślicie co to może być? Do psychiatry go wysłać czy jakieś specjalistyczne tomografie robić itd?
Dziękuję z góry za odpowiedzi

A może to wszystko od kręgosłupa? Od kręgosłupa mogą być bóle w okolicach serca, kłucia w klatce, niby bóle brzucha, pleców w różnych miejscach, nóg, rąk, ból może promieniować tylko na jedną stronę, np. do jednej nogi i naprawdę uprzykrzać życie. A bóle i zawroty głowy to standard. Wszystko zależy od tego, który odcinek jest przeciążony, ale często sypią się wszystkie na raz. Może więc w tym kierunku pójść?

Dziękuję chyba jeszcze zostanie nam faktycznie zbadanie kręgosłupa i też może badania na boreliozę nam zostały..