Witam!
Dokładnie rok temu leczyłam Helicobacter oraz refluks. Leki brałam przez 10 dni, po czym dolegliwości całkowicie ustąpiły po jakiś dwóch miesiącach. Od tamtej pory był spokój.

3 miesiące temu zaczęłam mieć objawy identyczne jak wtedy: odbijanie, mdłości, ból żołądka, dyskomfort w przełyku, zgaga. Poszłam do lekarza, który skierował mnie na USG i gastroskopię.
USG wykazało kamicę żółciową.
Gastroskopia zupełnie nic nie wykazała(nawet refluksu), jednak wynik testu ureazowego to SŁABO DODATNI.
Robiłam test z krwi(i z apteki i w laboratorium) i oba wyszły negatywnie, z tym że lecząc się rok temu też zupełnie nic nie wykazywały choć powinny. Robiłam również test z kały - wynik ujemny.

Nie wiem co robić w takiej sytuacji. Z dnia na dzień czuję się coraz gorzej i dokładnie tak samo jak rok temu.
Czy wynik słabo dodatni jest wskazaniem do leczenia antybiotykami?
Dziękuję,
Kasia