Dzień dobry,
Niemal co roku w okolicy choruje na ostre zapalenie gardła lub zapalenie ucha. Przeważnie diagnozował to jedynie lekarz rodzinny. W tym roku znów mnie dopadło- przeraźliwie boli mnie prawe ucho (zawsze jest to prawe), do tego prawa strona gardła. Ból jest szczególnie nasilony przy ziewaniu, kichaniu, przełykaniu. Wydaję mi się, że prawy migdałek podniebienny też jest powiększony. Wizytę u lekarza (niestety nie laryngologa) mam dopiero za dwa dni a ból jest naprawdę silny - stosuję od paru dni maść do ucha Atecorin, ssam tabletki odkażające jamę ustną, biorę nlpzy, ale nie widzę skutków. Czy ktoś poleci mi coś żeby to ucho przestało boleć? Silniejsze leki p.bólowe tj Ketonal, czy Tramadol pomogą? Czy lekarz powinien mi zrobić jakieś badania, morfologia?
Edytuj Post
