Witam,
Jakoś w wieku 10 lat zdiagnozowano u mnie narośl kostną nad kolanem. Pamiętam, że ordynator oddziału mówił, że to nie jest nic poważnego ale nadaje się do usunięcia. Miałem mieć zabieg ale w ostatniej chwili okazało się, że wyniki badań krwi nie są takie jak należy. Ostatecznie na ów zabieg nigdy nie poszedłem. Dziś mam 22 lata i krew w normie ale ostatnio zacząłem myśleć o tej narośli. Wydaje mi się, że mogła się trochę powiększyć przez te kilka lat (albo po prostu większe mięśnie w nodze sprawiają takie wrażenie).
Myślicie, że może się to przerodzić w coś poważnego i powinienem w końcu udać się z tym do lekarza ?