Witam,
Moja dziewczyne 4 miesiecy temu zaczoł bardzo boleć brzuch. Udaliśmy sie do gastrologa który stwierdził nadżerkowe zapalenie zołądka i ta "miła" Pani przepisała na to schorzenie jedynie "osłone zołądka". Poprawy brak :/
Nastepnie po 2 miesiacach udalismy sie prywatnie do gastrologa który oprócz tego, że potwierdził nadzerkowe zapalenie zołądka stwierdził, że górna czesc żołądka nie pracuje poprawnie (badz nie pracuje wcale) i tym samym przepisał mojej dziewczynie nastepujace leki:
-Ulgastran
-Zirid
Leki bierze od blisko miesiaca, poprawy brak z wręcz bóle w okolicy żołądka sie nasiliły. Wystepuja właściwie po zjedzeniu praktycznie wszystkiego (je praktycznie tylko ryż + kurczak + buraki i bółki z masłem + polędwica)
Potrzebuje pomocy, porady bi nie bardzo wiem co robić - juz od kilku nocy nie śpi bo bule sa tak silne. Jest coraz bardziej zmęczona i osłabiona. Jak juz nie moze wytrzymać z bólu pali papierosa, to wtedy ból na chwile słabnie.
Proszę o informacje czy leki są właściwe na to schorzenie i co mozemy zrobić, bo strasznie się martwie brakiem poprawy.....