Proszę o poradę.
Mam 25 lat.
10 lat temu miałam radio i chemioterapię z powodu raka nosogardzieli.
5 lat temu okazało się, że mam niedoczynność tarczycy dużego stopnia (pierwszy wynik 73,4).
Poziom FT3 i FT4 w normie.
Tarczyca jest bardzo mała - tak mówią lekarze...
Dziś przyjmuję Euthyrox N 200, by utrzymać wynik w normie.

7 miesięcy temu przeszłam operację zmniejszenia biustu z powodu nadmiernego obciążenia kręgosłupa.
Z miseczki K zostawili mi D.
Dziś mam Rozmiar F-G.

Proszę mi powiedzieć, dlaczego biust mi wciąż rośnie?!
Nie przytyłam, nie jestem w ciąży.
Fakt, zaniedbałam leczenie i mam TSH 7,7 ale czy od tego tak by się stało?

Jakie mam badania zrobić, by dowiedzieć się co z czym i do czego i by zatrzymać dalszy rozrost piersi?

Znajomy lekarz zaproponował mi to:
estradiol
prolaktyna
fsh
lh
shgb
wolny estradiol
Koszta tego zestawu nie są niskie, ale czy wyjaśni się wszystko?