Witam.
Przejdę od razu do rzeczy. Otóż występuje u Mnie nadmierne pocenie się twarzy, pach oraz pleców. Najpierw zaczęły mi pocić się pachy dopiero potem, stopniowo plecy i twarz.. Mam 14 lat, 182(cm) i ważę 90km wzrostu, co robić w tej sytuacji. Jest to bardzo krępujące, moi rówieśnicy chodzą sobie normalnie w kolorowych koszulkach a ja muszę ciągle popylać w czarnych rzeczach... Próbowałem antyperspirantów pod pachy nic nie dawało dopiero po użyciu Etiaxil'u pachy zaczęły wydzielać mniej potu. Lecz nadal zostaje problem pleców i twarzy. Wchodzę do szkoły przebieram się, wejdę dosłownie 8 schodków przejdę 50m siadam, i zaraz pocę się na twarzy. Potem jak już pobędę w szkole godzinkę, półtorej nie pocę się, lecz wystarczy że przejdzie na mnie fala ciepła i zaraz już mnie oblewa.. Co radzicie, zrobić bo na dłuższą metę, to raczej już psychicznie wysiądę.
Pozdrawiam.