Od kilku lat poci się mi głowa i szyja. Są momenty, że pot leje się ciurkiem(bez zapachu). Dzieje się tak gdy pomyślę o czymś nieprzyjemnym lub stresującym. Często w nocy budzę się zlany potem, głowa, szyja piersi(zimny pot) Ubieram się aby wyjść z domu po zakupy już jestem spocony, wychodzę pocę się jeszcze bardziej pot zaczyna mi spływać z włosów po szyi. Najgorzej jest zimą. Również podczas drobnych prac domowych ( wkręcanie wkręta, zakładanie szyn do firanek, przypinanie firanek, sprzątanie) występują podobne objawy. Radzę się swoich lekarzy ale wszyscy mówią, że to nerwicowe. Mam zdiagnozowaną nerwicę wegetatywną. Biorę leki nadciśnieniowe.Jestem po szczepieniu bajpasów serca. Jestem pod stałą kontrolą internisty, kardiologa, psychiatry, Mam 68 lat, wzrost 178cm, waga 80kg, jestem czynny fizycznie i sprawny fizycznie. Może jest jakaś rada bo szlag mnie trafia gdy się pocę a fakt ten jeszcze bardziej wzmaga pocenie. Dzięki.