Witam,
dzisiaj zdarzyło mi się poślizgnąć na lodzie - upadłam dosyć niefortunnie na nogę, na początku nie potrafiłam się nawet podnieść z powodu bólu łydki. Byłam u lekarza, lecz ten powiedział, że nie ma się czym martwić, nie zalecił niczego specjalnego. Jednak chciałabym prosić o porady - co zrobić, aby szybko przywrócić nodze sprawność? Łydka boli mnie przy wykonywaniu ruchów - przy chodzeniu, przy szybkim zginaniu nogi w kolanie - gdy idę z prostą nogą nie ma większego problemu. Za niecałe dwa tygodnie mam zaplanowany wyjazd w góry, chciałabym to wykorzystać i pojeździć na stoku. Czy ten czas będzie wystarczający, aby mięsień się odbudował? Nie chcę go ponownie nadwyrężyć, ale nie chcę też odmawiać sobie przyjemności i odwoływać wyjazdu.

Z góry dziękuję!
Pozdrawiam!