Ciekawi mnie jedna rzecz przez kilka lat (a dokładnie 5) przyjmowałem leki na nadciśnienie tętnicze miałem 180/120 na leki wydałem pół wypłaty a po zażyciu czołem się jak poturbowany, nie mogłem jeść tego co lubię a ni pic piwa, potem straciłem prace i nie było mnie stać na leki, więc zacząłem się leczyć metodami naturalnymi piłem zieloną herbatę sok z aronii oraz zażywałem tran i co się stało ciśnienie mam normalne 130/85 czuje się wyśmienicie nie wydaje połowy wypłaty na leki mogę pić moje ulubione piwo.
tak wiec poco przepłacać dlaczego lekarze nie mówią nam i innych metodach leczenia skoro efekt jest ten sam