Dzień dobry.
Jak w temacie - od ok. 1,5 miesiąca towarzyszy mi w jamie ustnej uczucie mrowienia języka. Można to również opisać jako metaliczny posmak buzi - ciężkie do jednoznacznego zdefiniowania. Początkowo byłem przekonany, że to od zatok - przebywałem kilka tygodni na delegacji w krajach tropikalnych, w hotelach nieczyszczony klimatyzacja itp. Po jakimś czasie leczenia się w tym kierunku problem jednak się ciągnie. Nasilenie różne w zależności od dnia, ale nie zauważyłem żadnej prawidłowości.
W przeszłości miałem problemy nerwicowe - samowolne napięcia mięśni (w szczególności na plecach) itp., jednak nigdy symptomów tego typu. Czy ktoś doświadczył czegoś podobnego?
Z góry dziękuję za odpowiedzi