Witam,
Mam 17 lat. Po gwałtownym wstaniu z łóżka i podniesieniu się mam mroczki przed oczami i szum w uszach, boli mnie delikatnie przy tym głowa. Nie wiem co się dzieje i gdzie jestem. Objawy te mam od 11 roku życia (wtedy pierwszy raz zemdlałam), więc nauczyłam się, że natychmiast muszę schylić głowę lub kucnąć. Od dłuższego czasu napływa mi krew do nosa. Dwa miesiące temu robiłam morfologię i wyniki są prawidłowe. Nie mam cukrzycy, co podejrzewał lekarz rodzinny. Byłam również u okulisty i wszystko jest dobrze. Trzeciego lipca mam wizytę u neurologa. Boję się, że to coś poważnego. Proszę o odpowiedź.