Dzień dobry. Mam ogromne problemy z zaparciami, problem nasilony trwa od końca czerwca, prawdopodobnie uzależniłam się od leku Dulcobis, który zawsze pomagał, potem przestał. próbowałam potem wszystkiego, naturalnych metod, czopków, Xenny balance, tabletek sollievo, blonnika, zmieniłam dietę. Niestety, załatwiałam się trochę, po czym ciągle miałam uczucie niepełnego wypróżnienia. Gdy byłam dzieckiem, lekarz na usg stwierdził, że mogę mieć zespół jelita nadwrażliwego, jelita są bardzo zagazowane. Potem wielokrotnie jako dorosła, mimo dobrego przygotowania do badania, jelita były zagazowane. Espumisan niezbyt działał. Usłyszałam też, że mam poskręcane jelita, jest wskazanie do kolonoskopii. Poszłam do gastrologa, bo mimo tego, że załatwiam się odrobinę, jest ciągle uczucie zalegającego stolca, ja już sama nie wiem, czy to gazy, czy coś tam faktycznie jest. Nie pomogła mi nawet samodzielnie wykonana lewatywa preparatem Enema. Lekarz, widząc, że męczę się od dwóch tygodni, dał mi preparat Moviprep. A za dwa tygodnie mam kolonoskopię i mam ponownie go wziąć. Wzięłam wczoraj, zgodnie z ulotką, na wszystko miałam poświęcić około 4 godzin. Zaczęłam o 19:30. Rzeczywiście ruszyło, lało się ze mnie. Wypiłam dwa litry w 3 godziny, a potem wypiłam jeszcze w dłuższym odstępie czasu 2-3 litry wody. Spałam od północy, o pierwszej obudziłam się i dopiłam wodę tak, aby były 3 litry. Od 1:00 do 6:00 spałam. Ale od 6:00 znowu mam uczucie pełności, parcie, prę i czasem wyleci ze mnie jeszcze trochę treści: jakieś paprochy, nawet widzę pestki kiwi, jeszcze nie jest ta treść czysta. Popijam ciągle przegotowaną wodą. Czasem mogę wydalić tą treść, czasem nie. Odnoszę wrażenie, że woda pomaga. Jednak ciągle czuję w odbycie klocek. Czy to możliwe, że po Moviprep coś tam jeszcze jest? Dlaczego jest to uczucie pełności? Czy to woda, czy gazy? Gdybym miała dziś badanie, to boję się, że w takim stanie nie byłabym do niego przygotowana. Co mam robić? Jak poznać, sprawdzić, czy jelito jest oczyszczone? Nie daję już rady psychicznie.