Witam, syn 21 miesięczny od 3-4 miesięcy ma słabszy apetyt, raz je lepiej, raz gorzej ale ostatnio zdarzyły się takie dni, ze nie jadł prawie nic. W przeciągu tego czasu miał 2 razy przeziębienie leczone tylko syropami, kroplami a nie antybiotykami.

Na przełomie grudzień 2016/ styczeń 2017 wystąpiła lekka biegunka. Wczoraj zrobiłam morfologię i bardzo proszę o interpretację wyników.

Leukocyty 6,1 ( norma 6,0-17,5)
Erytrocyty 4,35 ( norma 3,9-5,1)
Hemoglobina 11,4 ( norma 10,1-13)
Hematokryt 32,3 ( norma 30-38)
MCV 74,32 norma 70-82)
MCH 26,2 ( norma 25-29)
MCHC 35,3 (norma 32,2-36,6 )
Płytki krwi 250 ( norma 200-550 )
Limfocyty % 57,91 (norma 25-50 )
Limfocyty # 3,5 ( norma 2,5-8,5)
Neutrofile % 33,62 (norma 25-60 )
Neutrofile # 2 ( norma 1,5-7,00 )
Inne ( Eo, Bazo, mono )% 8,5 ( 3-14 )
Inne ( Eo, Bazo, Mono ) #0,6 ( norma 0,0-1,8)
RDW-CV 14,2 ( norma 12-15 )
PDW 12,5 ( norma 9-17 )
MPV 10,7 ( norma 9,00-13,00)
P-LR 31,2 (norma 13-43)

Rozmaz krwi metodą Schilinga :
Granulocyty segmentowane 21 ( norma 25-60)
Limfocyty 78 % ( norma 25-50 )
Monocyty 1 % ( norma 1-6 )

CRP ilosciowo < 0,20 ( norma 0-5,00)

Dzis robimy następne badania tj. USG jamy brzusznej, mocz, kał na pasozyty. Z moich obserwacji w trakcie robienia morfologii syn nie miał widocznych infekcji chorobowych, jedynie tydzien temu lekko zaczerwienione gardło ale lekarz nie zlecił zadnego leczenia.

Poza tym zauwazylam, ze brzuch jest czesto wzdęty i synowi po zjedzeniu niewielkiej ilosci pokarmu odbija się.

Proszę o analizę morfologii, czy zawyzona ilośc limfocytów może wskazywac na cos powaznego?
Dziecko jest radosne, bawi się, nie jest senne, nie ma wybroczyn czy siniaków na ciele.

Zaznacze, ze ja w trakcie ciązy mialam toskoplazmę jednakze awidnośc wykazala, ze zakazenie wystąpilo przed ciążą ( jakies 2 misiące przed zajsciem w ciąze ). Synowi nie sprawdzalam toskoplazmy , czy powinnam ? czy podwyższone limfocyty świadczą o powaznej chorobie?

dziękuje za odpowiedz.