Witam serdecznie.
Aż wstyd pisać o moim synie który będzie miał 4 latka w grudniu. Ale prolemy stały się coraz większe.Nie potrafię zrozumieć jego zachowania. Gdy czegoś mu zabronię lu powiem że brzydko się zachował reaguje początkowo płaczem a to przeradza się w histerię która trwa nawet do godziny. Próbowałam wielu metod. Chwaliłam za dobre zachowanie karałam za złe. Zna co wolno a co ne wolno. Ne rozumiem z czego wyniło takie zachowanie codzienne wymuszaniem poprzez płaczl. Jest bardzo kochanym i jedynym synkiem. Martwi mnie iż w tym roku pójdzie do przedszkola i będzie pokazywał się z takiej strony. Trwa to parę miesięcy i niewiem jak sobie radzić już. Bo mi też już brakuje cierpliwości i też rozpłakała bym się jak małe dziecko.