Temat: Mój mąż kłamie

Cześć.Byłam szczęśliwą młodą żonką do czasu gdy mój mąż mnie okłamał.Okłamał mnie w sprawie studiów i do tej pory tylko w sprawie studiów ale powiem od początku.Mąż niby studiował chodził na zajęcia do czasu aż nie przyszedł list skreślający go ze studiów.Cały czas kłamał że wszystko jest ok tylko w dziekanacie się pomylili i był tym zdenerwowany więc też uwieżyłam w to .Zaproponowałam ,że skoro jest zdenerwowany to go zawiozę do dziekanatu aby wyjaśnić sprawę (lepiej żeby taki zdenerwowany nie wsiadał za kólko) ,nie chciał się zgodzić ale ja nalegałam więc pojechaliśmy razem.Weszłam z nim do dziekanatu i tu dowiedziałam się prawdy,że mój mąż kochany czuły troskliwy kochający -poprostu ideał ( nie chę się tu rozpisywać bo sprawa tego nie dotyczy) nie chodził na zajęcia nie zdał indeksu aha i wszyscy myśleli że zrezygnoiwał ze studiów .Wtedy oczywiscie rozmawialiśmy wiedział,że zrobił źle i obiecał ,że nie zrobi tego więcej.Znów poszedł na studia i znów zrobił to samo . Ja też studiuję i nie rozumiem tego a przed ślubem wszystko było ok .Poza tym mój mąż to chodzący ideał. Co zrobić wziąć rozwód katolicki (mamy konkordat)czy to może choroba?Byliśmy nawet u psychiatry .Psychiatra stwierdził lęk przed szkołą ale wcześniej studiowałam razem z nim w tej samej grupie byliśmy i wszystko było ok więc nie rozumiem .Mój mąż nie ma kochającej i wspierającej rodziny poza moją , nikt się o niego nigdy nie martwił może to na tym tle sama nie wiem.Słyszałam o mitomanii ale to mi na to nie wygląda studiuję Pielęgniarstwo ale jeszcze nie mieliśmy zaburzeń psychicznych . jest mi ciężko bo poza tym to nie mam się doczego przyczepić było jak w niebie eh.Jeszcze żeby tego było mało to przyłapałam go dziś na drobnym kłamstewku odnośnie zrobionych kanapek okłamał mnie mówiąć że obłożył kanapkę czymś innym niż w rzeczywistości kompletnie tego nie rozumiem .Jestem po ślubie nie całe 3 lata co mamzrobić?Pomocy

Cześć!
Nie ma ludzi idealnych. Każdy ma zalety i przede wszystkim wady, ale nie każdy potrafi się do nich przyznać. Nie sądzę, aby potrzebny był tu psychiatra. Może dlatego, że postrzegasz męża jako chodzący ideał (gratuluję wyboru, bo mało jest porządnych facetów), on nie chce tego psuć, bo właśnie takim chce być w twoich oczach. Z jakiegoś powodu przestał uczęszczać na zajęcia i z jakiegoś powodu nie poinformował cię o swojej decyzji. (może obawiał się twojej reakcji?)
Może przestań go traktować jak idealnego mężczyznę tylko jak przyjaciela, może on nie do końca czuje w tobie oparcie?. Niech wyjaśni, czym było spowodowane kłamstwo. Powodzenia

Tylko,że o tym rozmawialiśmy niby nie chciał żebym się denerwowała . Ja go traktuję normalnie przede wszystkim jesteśmy przyjaciółmi i właśnie dlatego ,że wszystko było ok to mnie dziwi i to bardzo .
Poprostu kłamał żeby mieć święty spokój.Dlatego też że wczesniej było ok a po rozmowach bo to nie była jedna nic się nie zmienia upatruję się jakiegoś zaburzenia psychicznego .
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

Z tego co piszesz twój mąż niekoniecznie musi być zaburzony, choć kłamstwo, które popełnij może zaburzyć waszą relację. Warto na pewno porozmawiać o co chodzi z tymi studiami, dlaczego je odrzuca i dlaczego w tak ważnej sprawie nie mówi ci o tym. Brak informacji mówi o waszej komunikacji i jej niedostatku. Przy czym warto wziąć pod uwagę, że to, co się wydarzyło może być sygnałem o pewnym trudzie twojego męża zmagania się z dorosłym życiem. Być może wydarzyło się coś takiego, że nie chce studiować? Bez rozmów nie dotrzecie do przywrócenia zaufania w związku, czego wam życzę. Psycholog Białystok