Witam. Mój problem plega na tym iż od kilku dni mam straszne wzdęcia, wczoraj wypiłam jedno piwo z koleżanką i nagle w okolicach podbrzusza i odbytu złapał mnie straszny ból...Na początku pomyślałam że to może być wyrostek...Natychmiast udałam się do lekarza dyżurnego, bo było już późno. Ten mnie zbadał, podotykał mój brzuch, ból ustępywał ale nadal czułam ciężkość.. Brzuch mi strasznie "wypchało" Pani Doktor powiedziała,że to na pewno nie wyrostek, że prędzej coś z jelitami i wypisała mi tabletki debridat i jakieś rozkurczowe. No i tyle się dowiedziałam... Dziś od rana czuje dziwne uczucie w podbrzuszu, jakby ciężkość, brzuch jest twardy...Naczytałąm się w internecie że to może być rak jelit, bo objawy są podobne..Mimo iż praktycznie wszędzie jest napisane że rak jelit dotyka osoby po 40 roku życia,a ja mam 20... to strasznie spanikowałam. Postanowiłam ze jutro udam się do lekarza rodzinnego po skierowanie na USG... ale mimo wszystko jestem tak spanikowana że proszę Was o radę. Może ktoś z Was miał podobny problem...?