Od zawsze mam nieregularny okres i zwlekam z wizytą u ginekologa. Mój okres potrafi pojawić się po 3 miesiącach. Tak też było i tym razem. Dla pewności przed pojawiwniem się go zrobiłam test ciążowy i wyszedł niegatywny. Niestety niepokoi mnie wygląd mojej miesiączki. Jest on jasno brązowy. Poza tym od dawna mam problem z "pełnym pecherzem" i bólami nerek. Czy powinnam jak najszybciej udać się do ginekologa? Czy miesiaczkowanie co okolo 3 miesiące może być powodem czegoś groźnego?