Witam,
dzisiaj głaszcząc przed snem moją czteroletnią córkę po główce pod palcami wyczułam miekki guzek. Guzek umiejscowiony jest po lewej stronie główki sporo nad uchem w zaokragleniu głowy. Guz około 3 cm średnicy tak jakby zbierał się tam płyn. Zbiera się tylko w pozycji leżącej. Jak córka wstaje to gózek znika, natomiast w tym miejscu wyraźnie mozna wyczuć wgłębienie w kości czaszki z wyczówalnymi brzegami wgłębienia. W pozycji leżaczej guzek ma konsystencję miękkiej pływającej poddającej się naciskowi poduszeczki. Po długotrwałym masowaniu gózek znika ale potem znów się pojawia i jest nabrzmiały. Pytam się czy to ją boli, mówi że nie. Kolor skóry również jest nie zmieniony. Wcześniej nie wyczółam zmian na główce. Czy powinnam się niepokoić?