dokładnie, na bazie lidenafilu jest przecież wiagra, z tym, że tam jest znacznie większa dawka niż w maxonie. no i dlatego maxon jest bez recepty, bo taką dawkę można spokojnie samemu przyjmować bez konsultacji z lekarzem...
dokładnie, na bazie lidenafilu jest przecież wiagra, z tym, że tam jest znacznie większa dawka niż w maxonie. no i dlatego maxon jest bez recepty, bo taką dawkę można spokojnie samemu przyjmować bez konsultacji z lekarzem...
leki są po to, żeby leczyć problemy, ja sam je miałem i nie bałem się szukać pomocy, natrafiłem właśnie na maxon active, który bardzo pomógł mi wrócic do formy, bo teraz mamy lepszy seks niż kiedyś a wszystko to zasługa syldeafilu obecnego w składzie maxona, uważam, żę warto sobie pomagać jak pojawiają się problemy bo brak dobrego seksu moze nawet doprowadzić do rozpadu związku.
Panowie, przecież maxon active jest rekomendowany przez kobiety, a sądzę, że one wiedzą, czy coś działa czy nie. Myślę, że można zaufać naszym paniom
Co rozumiesz przez rekomendowany przez kobiety?
a nie bylo przypadkiem w reklamie ze certyfikowany przez kobiety? Z tego co pamietam. moja laska na pewno i certyfikuje i rekomenduje maxona
A bierzesz maxona, żeby podkręcić seks, czy bo masz problemy ze sprzętem?
Ja biorę, bo bardzo długo palę fajki i przez to zaczynają się moje problemy z erekcją. Od jakiegoś czasu staram się rzucić palenie, ale to nie takie proste, więc wspieram się maxonem, żeby nie nawalić w łóżku, bo jeszcze babeczka mnie rzuci :P
Fakt, fajki to cichy wróg... Fajnie sobie wyskoczyć na papieroska, ale jednak zaburzenia erekcji nie biorą się znikąd... Maxon active pomaga, ale też trzeba starać się rzucić papierosy, bo to one przecież zaburzają erekcję.
Nawet jak się nie kopci jak lokomotywa? Z tymi fajkami to nie pomyślałem, że ot może mieć wpływ. Jak brałeś maxon, to rzuciłeś palenie, czy nadal popalasz?
No właśnie dlatego muszę brać czasem maxon, bo staram się rzucić palenie, ale zdarzają się wpadki i wtedy automatycznie erekcja mocno słabnie...Napisal ARG
Znam ten ból... Też staram się rzucić, ale to nie jest takie proste, więc taki maxon active ratuje moje cztery litery, bo nie wiem czy żona by ze mną wytrzymała, gdybym zaczął nawalać w łóżku...
Panowie, może oprócz maxon i prób rzucenia palenia warto pójść nieco dalej. Zwyczajnie zdrowszy tryb zycia. Fakt, że dopiero po jakimś czasie odczuwa się poprawę, ale warto. Sprawdziłem na sobie i pomimo, że czasem muszę się wspomóc maxonem, to jednak dla polepszenia ogólnej sprawności i wydolnosci organizmu odrobina ćwiczeń i mniejsza ilość śmieciowego żarcia jest tego warta.
ja też dołączam do użytkowników, na których maxon active działa. zwyklerobię tak, że łykam tabletkę, potem gra wstępna, a potem to już ogień. nawet przez 5 godzin!
To znaczy masz przez 5 godzin erekcję?
Tu raczej chodzi o działanie leku. Po prostu maxon jest aktywny w organizmie i nie musi się kończyć na jednym razie. Dla mnie to duży plus maxona.
Działa, działa. I to jest najwazniejsze. Dodatkowo erekcja pojawia się szybko. No i plus. Legalny lek bez recepty.
Dla mnie też to jest bardzo ważne, że można go kupić legalnie w ptece i bez recepty, bo wiem, że moje zaburzenia erekcji wynikają z przepracowania, dlatego nie muszę iść z tym do lekarza, a z drugiej strony nie chciałbym kupować niczego "spod lady".
Za dopuszczeniem do sprzedaży tego leku bez recepty stoją duże pieniądze. Osobiście uważam, że tak poważny lek powinien być stosowany wyłącznie po przeanalizowaniu stanu zdrowia pacjenta przez lekarza. Koniec kropka.
I piszę tutaj z mojego własnego doświadczenia, ponieważ kupiłem tabletki i niby takie małe efekty niepożądane ale bardzo źle na mnie to zadziałałało. Po pierwsze mega bóle głowy , po drugie wahania ciśnienia.Na tyle, że po prostu nie odczuwałem ochoty na seks bo bałem się tego co ze mną będzie. Zarzuciłem i aktualnie wolę tabletki z L argininą. Cena podobna, działanie o wiele lepsze, brak efektów ubocznych i jednocześnie nie stresuję się, że to negatywnie podziała na moje zdrowie. Biorę penis complete.
I te można zacząć brać bez konsultacji lekarskiej?
Może podłoże i źródło Twojego problemu leży w psychice i nie są Ci potrzebne tabletki? Od tego bym zaczął i sprawa jest warta zastanowienia, co do samego leku nigdy nie maiłem okazji próbować, więc nie wiem czy jest skuteczny.
Te tak, ogólnie poszukalem informacji o zamiennikach viagry i włąśnie tak na te tabletki trafiłem bo ktos na innym forum sobie je polecał. Że ponoć bardzo dobre, to postanowiłem spróbować. Kupiłem, wypróbowałem, rzeczywiście tak jest. Ogólnie dzięki nim w łóżku jestem zupelnie innym facetem.
Edytuj Post