witam,koleżanka jest w 8 tygodniu ciąży, potwierdzonej badaniem USG,zaczęła krwawić i zaczął boleć ją brzuch,więc pojechała do szpitala wieczorem we wtorek. Dopiero koło południa na drugi dzień zrobiono jej badanie USG, po którym lekarz stwierdził że płód jest martwy,skonsultował dodatkowo to z drugim lekarzem-ginekologiem. Potem pobrano krew do badania hCG, w czwartek następny ginekolog znów zrobił USG, potwierdzając ciąże martwą. Na jutro ma zlecone powtórne hCG i dopiero po otrzymaniu wyniku dostanie "tabletke"????? Trochę mnie to dziwi,że kobieta jest trzymana tyle czasu z martwym dzieckiem w brzuchu,który bardzo ją boli,-leki przeciwbólowe dostała. Czy to jest normalne ????