Mam 16 lat (mój chłopak też) jesteśmy razem od 2 lat, jesteśmy szczęśliwi ale ostatnio nachodzą mnie jakieś dziwne leki, że on mnie zostawi i co wtedy będzie? nie mogę znieść tej myśli, czuję się okropnie, ciągle chce mi się płakać... nie wiem dlaczego tak jest bo nie mam podstaw aby myśleć, że on chce mnie zostawić. Często rozmawiamy, mój chłopak twierdzi, że nie ma najmniejszych szans na to, że na zawsze będziemy razem (wiem, że to mało prawdopodobne, że będziemy razem do końca życia ale być może przez te słowa popadłam w paranoję). Już nie chcę o tym myśleć, to niszczy moją psychikę...co mam robić??? pomocy