witam serdecznie i proszę o pomoc. A więc tak: mam problem z miesiączką tzn w grudniu nie miałam wcale-brak ciązy. Bylam u lekarza dostałam luteinę 50mg podjęzykową na 10 dni brałam ją i jak sie okazalo dostałam tej miesiączki 1 stycznia. Pózniej w lutym znowu jej nie było a w marcu pojawiła się 9 marca. Udałam się do lekarza ( nadmienię że staram się o dziecko )który powiedział mi że mam za malo progesteronu i przepisał mi luteinę dopochwową 50mg i kazał przyjmować od 16 do 25 dnia cyklu. ( byłam na początku kwietnia)No okk dodał ze ona pomoże mi zjaśc w ciąże a później ją utrzymac tylko że ja do tej pory nie mam okresu co oznacza że nie mogę jeszcze przyjmować tej luteiny dopochwowej. Więc co mam zrobić? Czekać aż sama ta miesiączka sie pojawi? Czy może na wlasną rękę przyjmować luteinę 50mg podjęzykową ( zostało mi poł opakowania) na wywoałanie miesiączki a później już tą dopochwowa wedlug zaleceń? Błagam o pomoc i odpowiedź.