Witam,
pilnie proszę o pomoc. Moja mama jest alkoholiczką i lekomanką, bierze Lorafen w ogromnych ilościach i popija go alkoholem - piwem. Trafiła do szpitala. Lekarze podejrzewali zatrucie lekami, miała płukanie żołądka, potem jej stan się pogorszył, okazało się, że ma krwiaka podtwardówkowego podostrego prawej półkuli mózgu i pękniętą podstawę czaszki. Obecnie jest 3 tygodnie po operacji, jest w śpiączce od tamtego czasu. Lekarze nie dają jej szans, ale nam się wydaję że ona nas słyszy jak do niej mówimy, rusza się, ściska nam ręce więc mamy nadzieję. Co jest złą wiadomością to, że lekarze mówią, że jej mózg się nie regeneruje. I chciałam zapytać czy jest to możliwe, że przez ten lorafen? Czy jest możliwe, że mama jest w śpiączce przez lorafen? Czy jak ona śpi to potrzebuje tego lorafenu? Brała go 8 lat, nawet więcej. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.