witam. chciałbym zaciągnąć rady.
otóż zostałem wypisany ze szpitala po 6 dniowym pobycie. moja zatoka szczękowa była całkowicie bezpowietrzna (RTG-tak pisało). przyjąłem 18 kroplówek, około 6 zastrzyków, a także jestem po 6 punkcjach zatoki. prawdopodobnie było to podłoże bakteryjne, lecz lekarze nie pytali się o moje zęby, a dziś wyczytałem, że mogła to być przyczyna zapalenia zatoki i o to moje pytanie.
mam dziurawy ząb (szóstka), czy powinienem go jak najszybciej wyrwać, czy odczekać jakiś moment? bardzo prosze o odp, czy udać się do zwykłego stomatologa, czy np chirurga szczękowego?