Witam mam na imie Dawid. Jakis czas (2miesiace) temu udalem sie do dentysty na leczenie kanalowe. Dentysta rozpoczal leczenie kanalowe. Na pierwszej wizycie dentysta zastosowal podejrzewam tlenek cynku ktory nie pomogł. Umowilem sie na kolejna wizyte. Stomatolog włozyl do zeba srodek ktory mial go zatruc. Na nastepnej wizycie rozpoczal czyszczenie kanalowe pod znieczuleniem twierdzac ze trucizna nie zadzialala o dziwo. Mial problem poniewaz jest to 6 zab na gorze po lewej. Wyczyscil 2 kanaly 3 nie znalazl, dlatego zaproponowal abym udal sie do innego stomatologa pod mikroskop, a wiec i tak zrobielem. Przez ten czas zab mnie w ogole nie bolal. Udalem sie do specialisty. W jakies 15 minut dentysta znalazl pod mikroskopem 3 kanał i udrożnił go. Na nastepna wizyte poszedlem tydzien pozniej, dzien przed wizyta poczulem lekki bol. Na umowionej wyzycie dentysta zaczal znowu czyscic kanaly i nagle w jednym z kanalowe poczulem bol, nie wiem ktory to byl kanał. A wiec dentysta powiedzial ze trzeba znowu zatruc. 2 dni boli mnie juz zab, bol jest znosny. Pomagaja tabletki co 2 godziny. Chcialem sie dowiedziec czy ten bol to cos normalnego czy mam sie niezwłocznie udac do dentysty? Prosze o pomoc i dziekuje...