Witam. Szykuję się na laserowe usuwanie wady wzroku,ale jest mały problem ponieważ od małego zawsze miałem problem jak np. trzeba było mi kropelkę do oka wkropić oko się zamykało nie potrafiłem utrzymać otwartego. Przechodzi mnie zaraz nerw na dłoniach i nogach i muszę zaraz mrugać. Jak zbliżam palec to oko się zamyka i nie potrafię tego kontrolować natomiast tam będą mi go dotykać i nie wiem,czy wytrzymam-macie jakieś rady,że ogarnąć ten temat przed tą korektą?