witam,
parę słów o mnie, od 6 lat zajmuję się kulturystyką naturalną z mniejszymi i większymi sukcesami. (kulturystyka naturalna- oznacza, że nie korzystam z żadnych form dopingu, nie biorę sterydów itd.). regularnie ciężko trenuję, wspieram się licznymi legalnymi suplementami i trzymam rygorystyczna dietę.
odebrałem wczoraj wyniki badań i się przeraziłem:

testosteron (wolny+związany) 2,7 ng/ml (norma 2,8-8)- gdzie rok temu miałem 7,3!!!

wątroba:
ast 90 U/l (norma 5-40)- rok temu miałem 59
alt 150 U/l (norma 5-40)- rok temu miałem 50

pozostałe podstawowe badania typu cukier, morfologia ok...

Dodam, że przez ostatnie pół roku przygotowywałem się do Mistrzostw Świata i zrzuciłem ponad 15kg, moja dieta opierała się głównie na białku, gdzie w ciągu 1 dnia spożywałem 300g czystego białka- odpowiednik 1,5kg mięsa. Brałem liczne suplementy aminokwasowe, ale także w suplementacji zawarta była kofeina+efedryna+aspiryna- celem podniesienia termogenezy i przyspieszenia metabolizmu. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Czy te wyniki są miarodajne, a może to była dyspozycja dnia? Co mogę zrobić aby moje próby wątrobowe wróciły do normy, a testosteron znów poszybował w górę, tak jak powinno to mieć miejsce u 23-letniego chłopaka?