Witam !

Mam pewien problem, który opiera się na krostach, które prawdopodobnie robią mi się z zimna. Mam 18 lat i mam trądzik ( nie jakiś straszny ale pare króst zawsze mam, cere mam raczej tłustą ) gdy zbliża się pora zimowa i nadchodzą mrozy na odcinku ( prawie jedna linia ) od ucha do brody robią mi się duże krosty (średnica okolo 1-1,5 cm ) ciężko je wycisnąć a gdy juz same przejdą zostają mi ślady ( nawet po tych nie wyciśniętych ) Moja mama twierdzi że to odmrożony trądzik. I teraz pojawia się moje pytanie czy są jakieś maśći czy inne lekarstwa czy sposoby aby się tego pozbyć czy po prostu muszę chodzić w szaliku i jak najbardziej ogrzewać to miejsce ?