5 miesięcy temu zauważyłem krew w kale. Jasna i ostra czerwień. Lekarz powiedział, że to przez zatwardzenie musiało mi pęknąć jakieś naczynko i dlatego krew dostała się do kału.
Ale teraz od 3 dni mam krew w kale cały czas i nieustający ból brzucha.
Nie jest to taki ból, który czuję cały czas. Boli gdy chodzę i przy głębszych oddechach. Wchodzenie po schodach to prawdziwa męczarnia.
Co to może być? Co mam robić?