Witam. dzisiaj rano musiałem wyjść z domu, ale za kilkanaście minut poczułem silne parcie na stolec, więc czując że nie wytrzymam, wróciłem do domu. Jednak pod drodze czułem coraz silniejsze parcie i myślałem, że mnie rozerwie od środka. Za kilka minut wypróżniłem się, ale nie zauważyłem żadnej krwi. Niedługo później znowu się wypróżniłem i zauważyłem kilka jasnoczerwonych plamek...W związku z tym chcę zapytać czy takie zatrzymywanie wypróżnienia mogło się przyczynić do pojawienia się tej krwi? Dodam, że wcześniej niczego takiego nie zauważałem, a dzisiaj ani wczoraj nie jadłem nic czerwonego, co mogłoby zabarwić ten kał...Proszę o odpowiedź.