To prawda, że kremy na noc nie mają filtrów i nie chronią przed czynnikami zewnętrznymi. Jeśli codziennie używasz podkładu, możesz co prawda wybrać taki z filtrem, ale zwykle będzie on słabszy. Dodatkowo kremy na noc często mają bogatszy skład, są nieco bardziej tłuste, aby zapobiec odparowywaniu wody - przez to bezpośrednio po ich użyciu skóra może wyglądać raczej "niewyjściowo".
Nasz cera potrzebuje innej ochrony w ciągu dnia i różnej dawki witamin w nocy.
Krem na dzień zawiera filtry przeciwsłoneczne, dzięki czemu opóźnia powstawanie zmarszczek i starzenie się skóry, a także zapobiega przebarwieniom. Kremy te również zawierają subst. które chronią skórę przed zanieczyszczeniami, wolnymi rodnikami ( wit. E) i szkodliwymi warunkami atmosferycznym ( wiatr, mróz).
Krem na noc ma za zadanie regeneracji, odnowy skóry. Kremy te posiadają wiele subs. pielenujących, nawilżających, przeciwzmarszczowych i regeneujących. Nocą lepiej wnikają wszystkie składniki odzywcze.
czy może mieć to jakis negatywny wpływ?
To zależy od pory roku i składu kremu.
Kremu nawilżającego nie powinniśmy nakłądać w zimie bo naczynka w skórze nam popękają. Do tej pory roku powinniśmy stosować kremy tłuste.
Jeśli krem ci przypasował stosuj go ale w połączeniu z innnym kremem na dzień z tej samej firmy.
Przy wyborze kremu dobrze sprawdzić też najpierw skład. Problemy z cerą sprawiły że narzeczona sprawdzać zaczęła wszystkie kosmetyki i okazało się że większość najtańszych to wbrew pozorom najlepsze bo nie zawierają niektórych substancji które jej szkodziły. Podobnie jeśli chodzi o mydło przeszliśmy na szare, bo najmniej uczula, i nie ma syfów żadnych. To je przecież oferuje się kobietom w ciąży. Krem na noc, krem na dzień? poza wspomnianym filtrem reszta jest marketingiem czystym.
Najlepiej jeżeli będzie on w 100% naturalny,bez dodatków chemii bo w praktyce ma to przekład na jego jakość,oraz może podrażniać naszą skórę. To dotyczy zarówno kremu na dzień jak i na noc,a teraz podczas zimna panującego na dworze,ważne jest to aby skóra twarzy oraz usta były cały czas odpowiednio nawilżone.
Kremy na dzień mają funkcje ochronne (np. filtry UV, antyoksydanty), napinające, liftingujące (wielocukry) i matujące (gąbeczki matujące, substancje regulujące działanie gruczołów łojowych). Z kolei na noc pełnią funkcje naprawcze (np. uszkodzenia komórek powstałe w ciągu dnia), regenerujące (peptydy), pobudzające syntezę elementów strukturalnych skóry (witaminy), jak i odżywcze.
Podpisuje się pod opiniami wyżej - kremy na noc to przede wszystkim odżywienie i regeneracja, zaś te na dzień pełnią funkcję ochronną. Z własnego doświadczenia powiem, że na mojej suchej skórze kompletnie nie sprawdzają się kosmetyki, które są przeznaczone do stosowania na dzień i na noc. Podobno jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego...
Krem na dzień to przede wszystkim obecność filtrów przeciwsłonecznych.
Krem na dzień i na noc to również inna kompozycja związków aktywnych oraz ich stężeń.
Krem na dzień i na noc to także możliwa inna konsystencja kosmetyku, gdzie latem na dzień krem jest lekki - nawilżający a na noc cięższy - odżywczy. Zimą należy uwzględnić zamianę tych konsystencji.
Konkretne firmy kosmetyczne z profesjonalnej półki potrafią ładnie rozdzielić te aspekty względem dnia i nocy. U większości dostępnych kosmetyków drogeryjnych ciężko wyczuć czy dany krem jest na noc i czy można go stosować w ciągu dnia.
Świetnym rozwiązaniem są kremy 2w1 (i na dzień i na noc), ale wtedy jest ruletka czy dany krem nam posłuży o każdej porze roku no i.... musimy wtedy pamiętać, że jeżeli chcemy taki krem stosować w ciągu dnia to musimy zaopatrzyć się także i w krem z filtrami. Problem narasta kiedy uniwersalny krem na dzień i na noc stosowany na dzień + krem z filtrem obciąży nam skórę. Wynikiem tego jest świecąca się skóra, możliwe wypryski i nieestetycznie wyglądający makijaż.