+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: Kregslup szyjny

  1. #1
    Nie zarejestrowany
    Guest

    Kregslup szyjny

    Dzien dobry, prosze o pomoc, otrzymalem taki opis rezonansu kregoslupa szyjnego :
    Zaznaczone dyskretnie modelujace przednie obrzeza worka oponowego -niewielkie dokanalowe protruzje krazkow miedzykregowych C4/C5, C5/C5 i C6/C7 – mogace na tych poziomach uciskac przednie powierzchnie worka oponowego – zmniejszajace wymiary przednio-tylne worka oponowego do okolo 10- 12 mm (stenozy wzgledne kanalu kregowego)
    Poza tym kregoslup szyjny i struktury kanalu kregowego w odcinku szyjnym bbez uchwytnych nieprawidlowosci w obrazach MR.
    WNIOSKI:niewielkie , dokanalowe protruzje krazkow miedzykregowych C4/C5, C5/C6 i C6/C7 z wtorna wzgledna stenoza kanalu kregowego na tych poziomach .
    Co on oznacza ?

  2. #2
    stalker8 jest nieaktywny
    Banned
    Zarejestrowany
    May 2016
    Skad
    .wieś
    Postów
    1,605

    Że pora zacząć ćwiczyć - wzmocnić to co jest poniżej szyjnego, jego podstawę, to na czym jest posadowiony, jakby powiedzieć... ;] . Trójpłaszczyznowe ruchy głową jeśli już, nie kręcenia; albo... nie che mi się znowu opisywać co mnie pomaga. Niestety sm przypomina o sobie chyba coraz mocniej, a te ćwiczenia - one mnie trzymają, przy życiu, mimo tego. Zmęczony nie podlinkuję nic teraz z ćwiczeniami, w takich stanach najlepiej spinać mięśnie izometrycznie, podobno to ich nie buduje, ale wzmacnia, zresztą nie wiem, mnie w tym nikt nie pomaga, muszę sam. Także robię je na uspokojenie, pisałem tutaj - zdaje się wydzialają sie przy tym kanabinoidy, nie pamiętam... czy coś, na pewno endorfiny i jest lżej na duszy po około godzinie ćwiczeń, w praktyce więcej, ale też niebezpieczeństwo, że z tego szczęścia można przez szarpane, tzw. zamachowe ruchy doprowadzić do większej dyskopatii, czego też uświadczyłem. Ale wpierw, lata wcześniej miałem też inne nawyki, związane ze ślęczeniem. Podobno po trzech tygodniach praktyki z nastawieniem na cel pojawia się nawyk i żal nam rezygnować - coś tam jeszcze próbuję, chyba cały mój dzień to takie przyzwyczajenia, nawyki. W ankiecie przy przyjęciu do szpitala tak kiedyś chcieli by wpisać, nie wiem czy teraz też dają, chyba już nie, ale wtedy nie zastanawiałem się na ile jakie mam - im chodzi tylko o to, czy ktoś pali, pije ćpa "przyzwyczajenia, nałogi" - czy nie będzie sprawiał kłopotów. ...Zabraniają też chodzić poza salą. Ludzie.

  3. #3
    stalker8 jest nieaktywny
    Banned
    Zarejestrowany
    May 2016
    Skad
    .wieś
    Postów
    1,605

    Nie chce mi się sprawdzać. Forum medyczka nie wyświetla mi 30 sekund "karencji" - co jest? Trafiłem w gust z powyższym wpisem, do moderacji?
    No to jeszcze, że właśnie podczas świczeń - nie chce mi się sprawdzać... - one się wydzielają w mózgu selektywnie, w wydzielonych obszarach, tam gdzie trzeba, a nie jak przy paleniu jointa - to jest właśnie magia, której nie mają farmaceutyki psychiatryczne.

  4. #4
    lek.medicus jest nieaktywny
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    Jun 2017
    Postów
    287

    Niewielkie zwężenie i uszkodzenie kanału.
    Leczenie? rehabilitacja.

  5. #5
    stalker8 jest nieaktywny
    Banned
    Zarejestrowany
    May 2016
    Skad
    .wieś
    Postów
    1,605

    Zaproponuj jaka, bo można trafić ślepo na hochsztaplerkę.
    Dzisiaj miałem trochę smutek. W trakcie poczułem przepuklinę pępkową, ale to nic takiego - dokładnie ćwiczę, ale też w takim razie przecież: z moim schorzeniem stan zapalny w mięśniach wywołany ćwiczeniami nie powoduje ich nadbudowy. Dziś sprawdzałem chyba ile wytrzymam, nie była to jeszcze rozpacz, raczej próba. Dużo rozpiętek, nie powiem ile, no to mniej więcej wiem po dzisiejszym na ile się wzmocniłem od wiosny, ile odpuścić. Zanim przeszedłem do najcięższych ćwiczeń, już w trakcie wstępnych, przed tymi na które czekam w trakcie wstępnych... czułem, że mnie bierze, że nie daję rady, że chyba muszę przerwać, bo głowa, oddech, ale wytrzymałem do końca i zrobiłem - około 90 minut, w takim razie 80-90 starcza... Ręce miałem zmęczone po wczorajszym i przy tym takie odczucia, kulminacyjne ćwiczenie jednak się udało, choć przesadziłem z nim. Ból dłoni i nadgarstków pojawił się około pół godziny po i nasilił jeszcze po godzinie. W tej chwili brzuch. W temacie o "kupce", dział pediaryczny nie napiszę o prawdopodobnej przyczynie 'stolca'. Natomiast ból, teraz, to mięśnie, przepuklina, ale nie widać jej jak kilka lat temu. Jutro chyba nic - to znaczy: ile mogę więc zrobić i jak... ale dziś było dokładnie ;] no. Łokieć, jednak, kolano... no zobaczy się, wytrzymam to, mniejsza objętość bo i tak nie zbuduję mięśni, a będę unikał ludzi schodził im z widoku... Jestem w tym sam, umiar, po dzisiejszym coś mam sprawdzone, ale to jest... - zależy od aktualnej formy jaką wypracowuję. A - szyjny mnie rozbolał, bo nie przewidziałem, że będę musiał siedzieć w fatalnej pozycji, ale to przejdzie. Czyli: nie przesadzać jak dziś, jeszcze. I żyję z dnia na dzień, nie będzie lepiej, uważać na stawy, bo są uszkodzone, jakby wszystkie, dłonie... są bezcenne, ręce, stopy, wytrzyjmać, uważać, nie ulegać pokusom by się tak skatować czasem, za często to mam, może spokojnie znaleźć sposób na ćwiczenia, sam, bo i tak sam.

  6. #6
    stalker8 jest nieaktywny
    Banned
    Zarejestrowany
    May 2016
    Skad
    .wieś
    Postów
    1,605

    E, 80 minut; 90 to jak bym musiał się rozruszać wstępnie, tak jak wczoraj, jak mnie bolało w trakcie - szyjny, tył głowy, ale no jakby wiedziałem co robić; zawaliłem te dłonie dzisiaj (łokieć? :-( ), no trudno, będą się długo goiły, ale już się nie zagoją, są uszkodzone od dawna. Żadnych obrotów, albo bardzo mało ale może z dłońmi na barkach jak w przedszkolu, krótką chwilę, w zasadzie wcale niepotrzebne ćwiczenie, są lepsze sposoby rozgrzewki jak dzisiaj. Można skrócić czas tych ćwiczeń i chyba przetrwać o takich, a chodzić więcej, buty miękkie dopasowane, odzież - też to uspokaja.

  7. #7
    stalker8 jest nieaktywny
    Banned
    Zarejestrowany
    May 2016
    Skad
    .wieś
    Postów
    1,605

    Nie koniec, trochę się boję, minimalnie; może zapomniany pomysł, że linka około 2,5 cm gruba trzymana w rozstawie 90 cm, tyle co kijek, on jednak pomaga ciągnąć słabszą rękę, ale właśnie ciągnie też stawy dłoni - to tylko jedno ćwiczenie... Koszt chyba kilkanaście złotych (20?), no i szkoda mi było pieniążków, ale może to by pomogło, też w skłonie na końcu jak trzymam przez minutę rozciągając się pod kolanami, czyli drugie ćwiczenie, skłonów na boki lepiej unikać, czyli tylko najbardziej ten marsz teraz póki co z kijkiem, laczki pomagają 11zł, ale się skończą i co wtedy, na stopy (też nie są idealne, ale bardzo dobre). :-( Jak to będzie dalej żyć?

  8. #8
    stalker8 jest nieaktywny
    Banned
    Zarejestrowany
    May 2016
    Skad
    .wieś
    Postów
    1,605

    A dziś próbowałem się na słońcu, dojść niepotrzebnie, czy wytrzymam. Przegrzałem się trochę, ale to przejdzie. Głupi, bo stawy od wczoraj już lepiej na tyle, że jutro bym znowu dość konkretnie poćwiczył - dzisiaj nic, a leźć mi się zachciało i smutek - no złość, nie napiszę czemu. Zmęczony. Czyli wytrzymują w miarę byle nie przesadzić, ale jutro gorąco, spiepszyłem to. Regularnie i z umiarem i kawałek dnia wypełniony. Niestety sm, jestem słabszy ogólnie, że nie wytrzymuję ciepła, tak jak i stresu, starszy. Oczy... no to zmęczenie przy tym. Palce u stóp, buty - problem zdobyć odpowiednie, od zimy boli, w tej chwili jak zginam srodkowy i ...nie wiem jaki to za dużym zaraz. Chcę to wytrzymać, wyżyć dalej, jest słabo. Ale dobrze ćwiczyłem wczoraj, tylko trochę mniej i powinno być - pomaga i daje poczucie, że nie zmarnowałem czasu, że robię co trzeba, chyba są najważniejsze te ćwiczenia, żeby nie przestać, nie przestanę. ...Wczoraj przecież w trakcie męczyło mnie, jak to przebrnąć, żeby... - oddech też trochę, ale powinno się to... przeczekać; spałem dziś krótko, do 03:40, leżałem jeszcze godzinę, ale z rana nie czułem znużenia, bolał TH więc się przeszedłem, a potem w południe drugi raz; ...stopy, stawy. No trudno. Konie wpisów moich w tym temacie, trzeba ćwiczyć, ale wiedzieć jak, autorowi. Może to jest u mnie jakiś objaw chad , jak mi ktoś sugerował, że tak się czasami katuję - wszystko mi jedno pisałem już, że co kto o mnie myśli. Ale takie robienie głupot, na szkodzenie sobie, to jest objaw psychiczny, zgadzam się z tym. Śpiący, pozdrawiam.

  9. #9
    stalker8 jest nieaktywny
    Banned
    Zarejestrowany
    May 2016
    Skad
    .wieś
    Postów
    1,605

    →medyczka.pl/czy-mam-urojenia-58629#post167667
    Spałem w dzień; czy - na ile jestem słabszy, jak piszę, niż lata temu... no tak z 10 wstecz, albo jeszcze dwa kiedy zupełnie się pogubiłem pod wpływem internetowej znajomości z młodą panią i przebywaniem na czyim forum, jakie bzdury robiłem, co mnie zajmowało - a miałem na to wszystko najwyraźniej więcej sił, skoro tak było. A teraz już nie - to, właśnie.

+ Odpowiedz na ten temat

Podobne wątki

  1. Kręgosłup szyjny zwyrodnienie kręgów
    Przez sarnisz w dziale Forum neurologiczne
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 11-13-2014, 20:10
  2. RTG kręgosłup szyjny bok
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Badania
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-07-2014, 13:35
  3. kręgosłup szyjny
    Przez Nie zarejestrowany w dziale Forum chirurgiczne
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 05-23-2012, 21:36
  4. kregosup piersiowy i szyjny
    Przez damianrzepka1 w dziale Forum neurologiczne
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 05-04-2012, 15:42
  5. Kręgosłup szyjny.
    Przez bach58 w dziale Forum neurologiczne
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-10-2012, 20:17

Tagi dla tego tematu


LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37