Witam,
mam taki nietypowy problem,
borykam sie od dłuższego czasu z zespołem policystycznych jajników, teraz żeby zrobić badania na 2 miesiące odstawiłam pigułki(yaz). Wczoraj dostałam okres- pod koniec dnia normalne krwawienie(czysta krew) zażyłam tabletkę(tak jak na opakowaniu napisane pierwszego dnia menstruacji) i co dziś wstaje i nic.. zero krwawienia.
mam bardzo nieregularne miesiączki bez zażywania Yazu ta również z opóźnieniem 2 tyg.
Pytanie jest teraz takie brac pigułki czy nie brac? W ciąży na 99% nie jestem, robiłam raz test na wszelki wypadek negatywny- no i na badaniach progesteron 2,19. Co robic?