Polecam kremy z alantoiną, która przyspiesza gojenie, wygładza i regeneruje uszkodzoną skórę. Poza tym wspomaga działanie innego składnika takich preparatów, czyli witaminy F. Pochodzi ona z oleju lnianego, zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, które biorą udział w metabolizmie lipidów. Dobrze, gdyby w skład kremu wchodziła również witamina E, która usuwa wolne rodniki.
Sama jestem zachwycona działaniem serum, które ostatnio sobie kupiłam. Jest to serum do twarzy Richevon. Czaiłam sie na nie długo ponieważ wiele dziewczyn na forach sobie je chwali i kilka blogerek o nim pisało. W koncu sobie kupilam pomimo ceny ( miałam urodziny i postanowiłam sobie przetestować czy rzeczywiście droższy kosmetyk lepiej działa). I co? A no nie zwiodłam się:
nawilża skórę
rzeczywiście redukuje te mniejsze zmarszczki i niedoskonałości
oraz znacznie napina
Ma również fajną konsystencję. Jest to taki deikatny żelik tak więc spokojnie można dać go pod makijaż. I nic się nie roluje.
apropo kosmetyków . świetna dla mnie ostatnio okazała się maseczka hydrożelowa z efektem mikroprądów ze smartfona . maseczka dokładnie nazywa się Playskin Maseczkę nakłada się na twarz, podłącza kabelkami ze smartfonem, włącza wcześniej pobraną aplikację Play Skin z Google Play Pięknie pachnie i trzyma się ją 10 minut
osobiście lubię dermike - maseczki, soraje - 100% serum z kwasem hialuronowym i bielende kwas hialuronowy. Olejek arganowy bardzo zatykał mi pory i potem pojawiały mi się krosty. Mam skórę suchą i dlatego u mnie kosmetyki z kwasem hialuronowym sprawdzają się najlepiej. Polecam też mezoterpię igłową u dr. Bohdana Potockiego lub zastrzyki z wyżej usieciowanego kwasu hialuronowego. One trzymają dłużej niż mezoterapia i zwykły kosmetyk. Jak dla mnie kosmetyki moją podobne składy i nie ma co za nie przepłacać, lepiej zainwestować w cos co naprawde działa bo wtedy faktycznie widać efekty. Ale to jak kto woli
Co do takich maseczek upiększających to ja bardzo polecam maseczkę Playskin . To jest właściwie nowość jeszcze chyab niebardzo znana, dlatego ,zę jest to maseczka hydrozelowa z efektem mikroprądów . Ja ją kupiłam na allegro . I tak , ona ma właściwości przeciwstarzeniowe , ale ma też działanie antybakteryjne i jeszcze jakies ale już nie pamiętam . W kazdym razie polecam , bo skóra po niej jest bardzo ładna i rozświetlona
U mnie sprawdza się soniczna szczoteczka do twarzy i żel oczyszczający (teraz mam z ziaji), używam od miesiąca i widzę różnicę. Zaczęłam nawet stosować mniej kryjące podkłady, bo cera wygląda teraz o wiele lepiej.
Jeżeli chodzi o kosmetyki do twarzy to jestem zdania, że każda powinna dobierać odpowiedni kosmetyk do swojego rodzaju cery. Ja np. oglądam kanały na yt, gdzie vlogerki polecają kosmetyki i z ciekawości idę do drogerii i je oglądam, ale nie każde u mnie by się sprawdziły. Poza tym mam też swoich ulubieńców, z których nie rezygnuję.
W ostatnim miesiącu odkryłam świetny olejek z bielendy do oczyszczania twarzy (stosuję go wieczorem: zmywam makijaż i myję twarz z tym olejkiem), świetnie usuwa pozostałości makijażu, a cera po nim nie jest ściągnięta.
Kolejnym hitem okazał się suchy olejek (uniwersalny do ciała, twarzy, włosów) z ziaji. Długo szukałam takiego kosmetyku. Kiedyś dostałam taki do mamy, z Włoch i długo szukałam czegoś takiego na polskim rynku i nie znalazłam. Aż do teraz. Jest to produkt z olejkiem karite i makadamia, nazywa się keratynowa odbudowa naskórka. Mam bardzo suchą cerę, która zimą przesusza się i schodzi, a ten olejek super się sprawdza. ALE, pozostawia lekką, tłustą warstwę - nie jest tłusty, ale zostawia taki tłusty filtr. Ja stosuję go na noc.