Dzien Dobry,
miesiąc temu wymieniałam plombę w jedynce gdyz mam spory ubytek w dwoch jedynach, po 2 tygidniach wypadła plomba razem z dolnym kawalkiem jedynki doktor zalozyl mi znow plombę, ale trzymała 3 godziny, następnego dnia załozył plombę razem z uzbrojeniem ( drucikiem małym) dodatkowo wymienil plombę po drugiej stronie tej jedynki, caly czas mam wrazenie jakby ta plomba miałą wypaść, nie gryzę na nią nic, bylam u dwoch dentystów, aby sie skonsultowac- odradzili koronki- musialabym miec 4 gdyz 2 i 1 sa tez w plomach juz na dodatek jedynka i dwojka sa po kanałowym leczeniu. stwierdzili, ze jestem za młoda na koronki- mam 26 lat, ale boję sie gdy nagryzę coś i wypadnie mi i plomba i znow kawałek jedynki to juz bedzie bez sensu, zeby kleic, na dodatek ten strach, ze w kazdej chwili moze cos zlego sie stac, bardzo proszę o pomoc, jakieś sugestie, czy naprawdę koronki w tym wieku to mega niewskazanie?
pozdrawiam, Kasia