Witam, mam 16 lat, wzrost 174cm i ważę 67-68 kg (chce schudnąć jeszcze ze 2-3kg). Stosuję dietę już 4miesiące i schudłem z 10kg. Wcześniej strasznie się objadałem i pochłaniałem słodycze. Teraz od tych 4 miesięcy wogule nie jem słodyczy ani nic słodyczopodobnego. Jem nabiał (sery białe, jogurty wiejskie), drób (kurczak, indyk), jogurty, na śniadanie kromka razowego z plasterkiem szynki drobiowej, jabłko, a po szkole jem normalnie zupę (w małym tależu), drugie jem to bez ziemniaków(wogule ich nie jem), owoce i warzywa, ćwiczę (robię pompki i brzuszki). Chcę schudnąć jeszcze z 2 lub 3 kg, ale nie wiem jak wyjść z diety aby nie mieć efektu jojo (zmieniam nawyki żywieniowe na zawsze), nie miałem określonej diety tylko poprostu ograniczyłem posiłki, podjadanie,słodycze, ziemniaki i produkty wysoko tłuszczowe. Jak mam wyjść z efektu jojo (dodawać co jakiś czas coś do jadłospisu, typu trochę ziemniaków więcej co tydzień, czy w jaki inny sposób?). Pozdrawiam!