Witam,
Mam problem z komunikacją i nawiązywaniem znajomości. Od kiedy pamiętam w szkole nikt się do mnie nie odzywał , a przerwy spędzałem sam. Kiedy poszedłem do nowej szkoły w innym mieście, postanowiłem to zmienić, lecz moim zdaniem efekty nie są zadowalające, ponieważ nadal mam problemy z nawiązywaniem znajomości. Na moim osiedlu nie znam praktycznie nikogo. Nie umiem podejść do kogoś i zacząć rozmowy,bo boję się że nie będę w stanie rozmawiać na jakikolwiek interesujący temat i dana osoba pomyśli że jestem "nudny" i tylko się ośmieszę. Przez mój brak znajomości ograniczam wychodzenie z domu do minimum, nie mam żadnych zainteresowań. Poza tym nie jestem zbyt sprawny fizycznie. Całymi dniami siedzę zamknięty w swoim pokoju i co raz bardziej oddalam się od mojej rodziny. Czuję że to wszystko moja wina ,że nie umiem się otworzyć na innych. Z zazdrością patrzę jak inni ludzie spotykają się ze sobą i spędzają razem czas. Całymi nocami zadręczam się, że nigdy nie otworzę się na innych i całe życie spędzę bez znajomych. Czuję że z dnia na dzień problem narasta, a ja staję się bardziej zamknięty w sobie, i jeżeli czegoś z tym nie zrobię to do końca życia zostanę "outsiderem". Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.