Witam
2 miesiące temu obumarła mi prawa jedynka, jestem już prawie na końcu leczenia na 22.08 jestem umówiona na wypełnianie.
jednak od wczoraj znów przeżywam tragedię, lewa dwójka pulsuje, nie mogę jej dotknąć, przedtem ból był straszny, teraz chociaż mogę siedzieć. Ropa zebrała się przy tym zębie.
Jeszcze w nocy mocno było czuć lek z mojego opatrunku przy jedynce.
Dlaczego tak szybko zachorował mi kolejny ząb?
I nie wiem co robić, czy czekać na powrót mojej dentystki z urlopu czy udać się do innego żeby przynajmniej zrobił coś z tą dwójką?