Witam, mam 29 lat, waga prawidłowa, nie miałam dotąd żadnych poważnych chorób. Mam problem z kołataniem w klatce piersiowej. To uczucie zaczęło mi dolegać ok. 8 miesięcy temu. Najpierw trwało sporadycznie, z czasem odczuwałam coraz częściej, obecnie codziennie, praktycznie bez przerwy. Bardzo się nasiliło w ostatnim miesiącu. Mianowicie czuję jakby walenie pod mostkiem, nie jest to ból, raczej pulsowanie, jakby serce pompowało szybciej krew i nieregularnie, czuję mocniej co któreś uderzenie. Czasami mam wrażenie że trudniej mi się oddycha, jakby zatyka w klatce. Jednak nie duszę się ani nie mam innych problemów z wysiłkiem. EKG wykazało bradykardie (nie uprawiam żadnego sportu), nic więcej. Ciśnienie prawidłowe, rtg klatki prawidłowe, spirometria ok. Innych badań jeszcze nie robiłam. Oczywiście chcę się zapisać do kardiologa (do tej pory konsultowałam z lekarzem rodzinnym, który nie ma pomysłu na moją dolegliwość), jednak nie wiem ile będę musiała czekać na wizytę i czy przy nasilonych objawach może powinnam postąpić inaczej. Bardzo bym prosiła o pomoc.