Witam,

3 tygodnie temu zaczełam ćwiczyć, zwykłe podstawowe ćwiczenia na mięśnie brzucha, rozgrzewka itp. Po paru dniach musiałam zaprzestać, ponieważ odczuwałam pewien dyskomfort. Mianowicie miałam mdłości, jadłam normalnie, co najważniejsze gdy zjadłam te mdłości przechodziły, a za chwile po jedzeniu sie pojawiały. Gdy wykonywałam większy wysiłek, mój organizm wysiadał całkowicie, kręciło mi się w głowie, szybkie bicie serca i mdłości. Od tamtego momentu wszystko się unormowało, do teraz. Znowu czuje dziwny odruch wymiotny, choć tak naprawdę nie chce mi się wymiotować, mam wzdęty brzuch i pojawiło się ukłucie w prawym dolnym boku, tylko nie jestem w stanie określić czy to bardziej doł pachwiny czy bardziej strona prawa tuż przy biodrze, różnie czasem to odczuwam. Czy to może być stan zapalny wyrostka robaczkowego? Jakie badania zrobić?