Witam!
Wczoraj wieczorem kłuło mnie w mostku, lecz kłucie nasiliło się gdy się położyłam - bardzo bolało, miałam trudności z oddychaniem i niemiarowe, dziwnie wolne bicie serca... Przemęczyłam się kilkanaście minut, potem ból zelżał, rano wszystko było już w porządku.
Wcześniej (na przestrzeni ok. pół roku) miałam już dwa podobne przypadki - raz gdy leżałam i raz, gdy szłam, ale te, kiedy leżę przechodze zdecydowanie gorzej.
Mam 20 lat, jestem zadowolona z życia i naprawdę nie mam się czym stresować, szczególnie teraz, w okresie wakacyjnym, więc moje objawy nie mogą być na tle nerwowym.
Co to może być?
------------------------
MJ