dostalam dzisiaj opis z holtera
"rytm wiodacy zatokowy z czestoscia min.37min, sredni65min max 123min. w zapisie EKG uwidoczniono 11 pojedynczych ekstrasystolii nadkomorowych. uwidoczniono czesta niemiarowosc zatokowa. nie uwidoczniono komorowych zaburzen rytmu serca.
badania 6 lat temu holter
"niewielkie fizjologiczne niedomykalnosci zastawek mitralnej i trojdzielnej bez znaczenia hemodynamicznego"
musze tez nadmienic ze zmagam sie z niskim cisnieniem, od okolo 100 ponizej drugie 70 i ponizej
i puls nawet do 47
lekarze twierdza ze jestem okazem zdrowia ze wmawiam sobie choroby
ciezko mi sie oddycha mam odwieczny problem z omdleniami
moje pytanie brzmi, czy jeszcze jest sens chodzenia i robienia badan? czy to cos powaznego?
zrozpaczona...p