Witam od 6 miesięcy mam wielki problem z bakteriami w moczu.W sierpniu e coli silne i nie ustające parcie na mocz częstomocz ,chodzenie 4 razy w nocy do wc dostałam Furagin dolegliwości bez zmian lecz bakteria znikneła wynik posiewu ujemny lecz parcie częstomocz dalej -lekarz zasugerował chlamidię lecz po zażyciu antybiotyku Macromac dolegliwości nie przeszły z dnia na dzień coraz sliniejsze i dokuczliwe parcie na mocz zrobiłam kolejny posiew czysto parcie nadal zrobiłam więc wszystkie badania na choroby weneryczne wraz z partnerem obydwoje brak tych bakteri znow posiew bez bakteri a parcie i częstomocz nie ustaje lekarz zaczoł podejrzewac nadwrazliwosc pecherza dostalam visicare nadal parcie bez zmian i aż tak do grudnia dalej z parciem czestomoczem w grudniu posiew z bakteria coli 10^5 dostalam agumentin betmiga urovax urolact parcie czestomocz nadal bez poprawy jakiej kolowiek ,styczen w posiewie bakteria Klebsiella Pneumoniae 10^4 dostałam nitroxolin forte nadal nic posiew luty i znow Klebsiella 10^4 jestem wykonczona antybiotykami jeszcze zapomnialam o cipronex ktory zjadlam chyba z 5 bo mniewalam z roku temu czeste infekcje intymne oraz bralam biseptol 960 oraz jeszcze jakis antybiotyk tylko nie pamietam nazwy ,poniewaz dostalam go w tajladni w aptece bedac w grudniu na wakacjach wiem ze byl na pewno na e coli bo czytalam w internecie Prosze o pomoc bo moje zycie leglo w gruzach przez ciagle parcie i czestomocz nie jestem w stanie pracowac oraz bardzo przeklada sie to na stan psychiczny