Temat: Klabax opinie

Czytając takie opinie we wtorek, byłam pełna obaw, czy w ogóle zaczynać leczenie . Przerażające opinie i dziwne ze objawy jakby przekopiowane z ulotki co może mnie dopaść Zaryzykowałam. Biorę klabax od wtorku wieczór na przewlekłe zapalenie zatok i nie wiem czy mogę go bardzo chwalić i polecać, bo to każdego indywidualna sprawa i ocena . Mi najprawdopodobniej pomaga. Dzisiaj czuję się zdecydowanie dużo lepiej. Mogę się spokojnie
wysmarać z tej zielono-brązowej wydzieliny, która zalega mi wszystkie możliwe otwory i mózg. Do wszystkiego
podchodźmy z dystansem ale i zdrowym rozsądkiem. Nie dajmy się zwariować emocjom.
Pozdrawiam : ula

Ludzie... ogarnijcie się! TE WSZYSTKIE SKUTKI UBOCZNE OPISANE WYŻEJ TO PRZEZ BRAK OSŁONY !!! osłona przed antybiotykiem jest bardzo ważna!! nikt Państwu w aptece nie powiedział że trzeba brać osłonę? ja biorę klabax 3 dzień, wpierw jem porządny posiłek, potem biorę osłonę, odczekuje pół godziny i łykam antybiotyk i nic się ze mną absolutnie nie dzieje! aż przecieram oczy ze zdumienia jak przeczytałam wszystkie te posty ;o;o naprawdę, MYŚLCIE LUDZIE NICZYM PRZYJMIECIE ANTYBIOTYK!! albo poczytajcie w internecie na temat tych leków i ich stosowania...

Witam, 8dni stosowania zgodnie z zaleceniem lekarza czyli oslonowo lacid i koniecznie po jedzeniu, gorzki posmak popijac duzo i naprawde pomoga. Wyleczylam zatoki ktore od 6mcy co chwile infekcja.

Biorę Klabax (a właściwie już kończę) z okazji załapania lewostronnego zapalenia płuc. Kończę wyjadać drugie opakowanie, i mam następujące spostrzeżenia: lek faktycznie pomaga, po trzech dniach zniknęła mi gorączka (wcześniej utrzymująca się między 38-39.2), po pięciu dniach odzyskałam normalny głos, w tej chwili jest już praktycznie wszystko ok. Z efektów ubocznych załapałam się na ten irytujący posmak, na początku miałam tez bóle brzucha, częste wypróżnianie (bez atrakcji w stylu biegunka) i momentami pociłam, do tego bardzo szybko się męczę, śpię raczej dziwnie krótko i dostałam nawrotu choroby lokomocyjnej. Ale generalnie pomogło w miarę szybko i skutecznie.

Bardzo skutecznie wyleczył zatoki, które od roku co 3-5 tygodni zainfekowane były, polecam pomimo niedogodności w trakcie leczenia- gorzki smak, nudności, czy osłabienie- pomaga warto dokończyć kuracje

Klabax pomógł mi bardzo, po 3 dniach już było super. Wcześniej duomox sobie nie poradził z zapaleniem krtani i tchawicy. Żadnych skutków ubocznych jeśli stosuje się wg zaleceń lekarza i zażywa z posiłkiem. Polecam ten lek.

Ja biorę Klabax 250 druga dobę, nie nam narazie żadnych skutków ubocznych. Biorę leki osłonowe i debridat na noc. Ból zatok ustąpił, glowa jeszcze pobolewa. Po przeczytaniu złych opinii o tym leku chciałam zrezygnować z leczenia. Odważyłam się i narazie jest dobrze.

ja biorę go już 3 dzień na zapalenie krtani i jakoś jak miałam kaszel tak mam nadal, nie widzę poprawy a gorzki posmak w ustach jest okropny, zwłaszcza wieczorem

Witam. Myślę, ze wszystko zalezy od naszego organizmu, tez jestem po zapaleniu zatok i brałam Klabax 500, oprócz gorzkawego smaku nie miałam, żadnych innych skutków ubocznych, teraz też biorę i wszystko ok. Mogę dodać, że lek jest dosyć skutecznzy. Pozdrawiam

Osłona przy antybiotykoterapii, to bardzo kluczowa sprawa. Mowa o naszym zdrowiu. Nigdy o tym nie zapominam. Od razu jak wykupuję antybiotyki, to proszę w aptece o multilac synbiotyk. Wiem, że będzie dobrze.

4 letniemu synowi podawałam ten antybiotyk niby na zatoki, ale był tak słaby po nim i do tego nie przechodzący ból głowy , ból brzucha że odstawiłam po 3 dawkach, przeszło bez kontynuacji żadnego innego, został ból brzucha(raz dziennie, raz na dwa dni, raczej krótkotrwały (trwa to już ok 3 tygodni, robaki odpadają, potwierdzone badaniami). Przed tym antybiotykiem nie skarżył się na tego typu bóle brzucha.
Nie skorzystam więcej z niego. Biegunki nie miał , myślę że przez podawanie dicoflor:-)

Klabax rozwiera zwieracz treści żołądkowych stąd ta smakowa gorycz...

lekarz przepisal ten lek mojej 3-letniej corce. kilka minut po pierwszej dawce miala problemy z oddychaniem. zadzwonilismy na pogotowie, niestety wszystkie karetki byly w terenie. jechalismy wlasnym samochodem na telefonie z dyspozytorem pogotowia, lamiac wszelkiie mozliwe zakazy i limity predkosci. dziecko lecialo na przez rece i nie moglo zaczerpnac tchu. nigdy wczesniej nie miala takich objawow po zadnym antybiotyku, a sporo ich brala, bo czest choruje.

Jest prawie 4:00 a ja druga noc nie spie.
Tez z powodu tego wynalazku. Problemów z żołądkiem - póki co - brak, ale dostałem takich wykwitów na skórze, że wyglądam jakbym miał ...wirusa ebola...

Może i jest skuteczny ale efekty uboczne - TRAGEDIA.

Nurtuje mnie pytanie: skoro jest tak wiele przypadków z silnymi efektami ubocznymi, to czemu wciąż jest przepisywany...??

Pierwszy raz zażywam klabax, od razu zaczął boleć mnie żołądek, dostałam biegunki, zawroty głowy i bólu gardła. Nie wiem co jest grane :-(

Antybiotyk, to antybiotyk. Osłona musi być, bo odporność bardzo spada, problemy żołądkowe mogą się pojawić, a można tego uniknąć.

Uprzedzam iż :
-przed dawką Klabax jem posiłek , następnie biorę na osłonę pigułkę , czekam jakiś czas i wtedy biorę pigułę Klabax 500.
No niestety , pomimo spełnienia wszelkich możliwych zabezpieczeń Klabax jest agresywny jak tyranozaur.
Dolegliwości ze strony układu pokarmowego są przykre i męcząco bolesne, kolejne to osłabienie i problemy z głębokim i miarowym oddechem , kłucie w mostku (pewnie pompka się odzywa) , zawroty głowy i takie rozmazywanie się obrazu , no i ta bezsenność . Cóż , ponieważ jestem uczulona na penicylinę otrzymałam klarytromycynę w postaci Klabaxu - na co , a no na zapalenie oskrzeli z ostrym zapaleniem krtani, tchawicy i gardła plus okropnie męczący kaszel i katar , do tego ból uszu i węzłów chłonnych. Dzisiaj 3 dzień , leciuchna poprawa ale jakim kosztem. UWAGA , przy braniu Klabax nie jest wskazane prowadzenie samochodu i obsługa maszyn mechanicznych !!! Szczerze to tak silnego antybiotyku jeszcze nie brałam

Witam. Biorąc ten lek na drugi dzień dostałam wysypki na rękach, twarzy i nogach.... okropnie swędzi. Poza tym nie mogę spać.. Jutro wybieram się do lekarza bo od tego swędzenia można zwariować.

Zapomniałabym dodać, że osłonkę biorę i tak wystąpiły skutki uboczne...Więc ten lek daje dużo do życzenia

Jestem osobą z nerwica lękową, chciałam znaleźć info o interakcjach, znalazłam się tu i szok! Dlaczego wy tak ludzi straszycie? Nawet ja, osoba z nerwicą wzięłam tę tabletkę i co? NIC WIELKIEGO.

Oj, brzuszki bolą? Gorycz w ustach? No tak, ludzie to by chcieli na antybiotyku lecieć na jakichś smakowitych cukierkach, najlepiej działających od razu. Niestety - nie narzekajcie! To dobry antybiotyk. Jedyne co, to dokuczała mi gorycz i tyle.

Poczytajcie trochę książek, a nie głupie, straszące fora, gdzie pełno trolli które specjalnie piszą negatywy - tak istnieje taki biznes.

Jak ktoś ma problem z sercem niezdiagnozowany, to serce będzie boleć.
To samo nadżerki, wrzody - brzuch poleci.

DLA ZMARTWIONYCH = nie bójcie się, poczytajcie o makrolidach i sami oceńcie czy to trucizna. Każdy indywidualnie odczuwa swoje objawy niepożądane, poczytajcie też o wywieraniu wpływu na ludzi, placebo.

Lekarz nie po to siedzi na studiach by potem rzucać na lewo i prawo antybiotykiem! Szanujcie ich, a jak nie ufacie to zmieńcie i pyskujcie w gabinecie a nie tutaj, co wy chcecie tym osiągnąć?

Po 3 tabletce Klabax zaczął się koszmar, straszne bóle brzucha, nudności, biegunka ale najgorsza to
bezzsenność, duszności, ataki paniki. Brałam pribiotyk, lek
zażywałam zawsze po posiłku, po żadnym antybiotyku
Nigdy nie miałam takich objawów, to jakaś trucizna,
Odstawiłam i lekarz przepisał mi Zinacef w zastrzykach
Nikomu nie polecam zażywania tego koszmarnego
antybiotyku

moze i tam lekka sraczka jest, normalka przy antybiotyku wszystko to pikus jak sie trzy dni popije to wtedy czlowiek zle sie czuje leci z ciebie wszystkimi dziurami jesc nie mozna i jeszcze masz zwidy przestancie sie mazac jak przyjda ruskie rzuca granat z klabaxu i po polaczkach,ja bym powiedzial ze polowa tego towarzystwa "jest miekkim h..em robiona"
DZIEKUJE ZA UWAGE

Ludzie!!! Po przeczytaniu tego mało nie dostałam zawału patrząc na moje opakowanie Klabaxu!!!!! Mam anginę ropną z grypą w pakiecie... I wiecie co? 4 dzień stosowania i nadal żyję!!! Jedyne co to pierwsze dwa dni miałam nieprzyjemny smak ale po dużej ilości herbaty i wody da się to zabić. Z 40 stopni gorączki nie został nawet ślad. Ropniaczki powoli kapitulują więc jest dobrze. Wcześniej miałam przepisany Xorimax i zmiótł mnie z powierzchni ziemi. Notoryczny ból głowy ... Z klabaxem zero problemów jeśli zachowuje się odpowiednią dietę i nawodnienie organizmu. O probiotyku nie wspomnę. Co do małych dzieci to faktycznie może za mocny ale mnie po 3 dniach postawił na nogi, czego poprzednik nawet nie podkurował. Jeśli macie alergię na leki lub jecie to jak leci to miejcie do siebie pretensje. Idźcie do alergolog a czy psychiatry (apropo chłopaka który chce pozwać koncern). Jak się ma skłonności do alergii to niestety... Polecam każdemu kto się waha pomimo, że wiele antybiotyków w życiu brałam i miałam dużo gorsze przejścia. Ot tyle ode mnie i życzę wszystkim miłego dnia

Ja dostałam to na zapalenie gardła. Niestety na stałe biorę leki na obniżenie cholesterolu. Czuje się po nim okropnie, mam biegunkę,serce wali mi jak dzwon,jestem ospala i mam mdłości.Nie polecam tego leku.

Uwaga! skutki uboczne bardzo poważne, !lekarz przypisał mi na zapalenie krtani 2x1,czyli 1000 mg na dobę. Przez 7 dni.5 dnia uporczywy kaszel,świszczący oddech.spanie na siedząco,!kolejne wizyty......skurcz oskrzeli,kolejne leki przeciw alergii.Musiałam kupić inhalator,leki sterydowe,1 noc przespana ,o godz 5 rano kaszel,jak u gruźlika.w perspektywie jeśli nie przejdzie chrypka to do foniatry,albo do pulmunologa jak kaszel nie ustąpi!oczywiście prywatnie,wiadomo długie kolejki,przecież staćnas na to!

Klabax biorę już 4-ty dzień,mam wrzody dwunastnicy , helicobacter pyroli(3 lata męczył mnie taki ból,że lepiej nie mówić...)Oprócz posmaku w buzi(z 2 razy go poczulem..)nie mam skutków ubocznych...Wręcz przeciwnie czuję się o wiele lepiej zatoki ladnie wyczyscilo,mokry kaszel minął,a tak myslalem,że płuca wypluję!!SUPER!!Dodam,że jestem piwoszem i właśnie piję piwo(karpackie mocne) i po dwóch nic sie nie dzieje,wiecej się boję wypić hehe.Organizm mam słaby na leki strasznie każda chemia na mnie działa,więc myślę,ze wasze skutki uboczne to chyba jakaś propaganda,albo jak ktoś tutaj wcześniej napisał jesteście miękkim ch..em robieni...A co do osoby która pisała o prowadzeniu pojazdu po tym leku,to niech się nauczy czytać ze zrozumieniem...Jak wół pisze:jeżeli wystąpią zawroty głowy itp...Aaa i jeszcze sraczka niby...Mam zespół jelita drazliwego i sraczki dosyc często...Nie mam nic...Ja lek polecam,a jak ktoś ma takie skutki uboczne jak tu piszą,to odstaw ten lek i nie strasz ludzi!!! Bo jakbym najpierw to poczytał to bym go na pewno nie wziął do ust!!!!

Wczoraj na zapalenie gardła dostałam od lekarza Klabax, mimo że powiedziałam o uczuleniu na Klarmin. Dopiero w domu zorientowałam się, że to ta sama subst. czynna- klarytronycyna. I koszmarne wspomnienia wróciły. Nie jestem alergikiem, sporadycznie choruję, przy antybiotyku (raz na 3-4 lata) biorę osłonę. Kilka lat temu po klarminie myślałam, że to mój koniec. Byłam w domu z 4-latkiem, mąż za granicą. Od początku czułam się źle po antybiotyku, ale na 3 dobę doszły potworne skurcze i bóle mięśni, stawów, kości- tak silne, że żeby dojść do łazienki musiałam sturlać się z łóżka i czołgać po podłodze. Nie zdążyłam oczywiście ( problemy z jelitami jak najbardziej również były) i zafajdałam pół pokoju. Mój dzieciak był przerażony. Nie pamiętam co mówiłam przez tel. ,ale mąż w parę godzin przyleciał do domu. Nigdy więcej!!!
Po co lekarze przypisują leki obciążone tak koszmarnymi efektami ubocznymi?!

Klabax dostałem na zapalenie krtanii. Nie jestem alergikiem i nigdy wcześniej nie miałem problemów z żadnymi antybiotykami, dlatego podszedłem do tego specyfiku bez żadnych obaw, mimo szczegółowego przestudiowania ulotki na której widnieje długa lista skutków ubocznych (z zawałem serca włącznie). Wziąłem oczywiście osłonę, a "lek" zjadłem po posiłku. To co było dalej to najgorsze tortury jakie spotkały mnie życiu. Obudziłem się w środku nocy z niepokojem i kołataniem serca takim, że myślałem że już schodzę z tego świata. Do tego byłem cały spocony jakby ktoś oblał mnie wodą, dostałem drgawek i dreszczy. Pojawiły się zawroty głowy i halucynacje, omamy i stany lękowe. Tak męczyłem się poł nocy, trzymając się cały czas za tłuczące serce, gotowy dzwonić w każdej chwili na pogotowie. Wreszcie po kilku godzinach udało mi się zasnąć, aby obudzić się za kilkanaście minut w podobnym stanie i tak całą noc. Myślałem że rano sytuacja się polepszy ale było równie tragicznie. Nie polecam naprawdę. Łącznie zjadłem dwie tabletki i przerwałem. Jak myślę że miałbyc zjeść jeszcze pozostałe 12 dawek to wołabym bym chyba strzelić sobie w łeb.

Cześć, jak w tytule ten lek mnie wykańcza, wzięłam już 12 tabletek i kaszel jest nadal, nos zapchany, flegmy schodzi tyle, że nie wiem skąd to się bierze ?Jest obrzydliwe, boli brzuch (a biorę probiotyk) gorzki posmak w ustach jest nie do zniesienia, brak sił, brak snu i takie osłabienie, że nawet na jedzenie patrzeć nie mogę. A jeszcze sporo tych tabletek mam do wzięcia...

Lek bardzo dobry. Mam silne zapalenie gardła z białym nalotem 40 stopni goraczki. Po jednym dniu gorączka ustala. W drugim dniu biały nalot zszedł pozostaly dziury w jamie ustnej od zapalenia. Trzeci dzień gardlo dochodzi do siebie. Troszkę męczy bezsenność ale to raczej wina tego ze caly dzień leżę w łóżku. Brak innych dolegliwości.