Otóż tutaj chciałem poruszyć głownie jedno moje obicie, które nie wiem czy nie jest czymś poważniejszym.
Więc trzy tygodnie temu spadłem z dwóch metrów, głownie na klatke piersiową na początku bolał jaki kolwiek ruch lewą ręką,(obicie jest po lewej stronie), kaszlnięcie czy kichnięcie. Ostatnio bolało mnie tylko rano gdy się budziłem i podczas ruchu takiego jak przy brzuszkach. Ból miejscowo był dość mały przy dotyku. Wszystko już powoli było dobrze, gdy dzisiaj z kolegą boksowaliśmy się na rękawice ten dość mocno uderzył mnie dokładnie w tamto miejsce. Zacząłem się dusić i dziwnie mówić. Lecz po 10 minutach było już dobrze i teraz pytanie. Czy mogłem sobie ogólnie podczas tego upadku zrobić coś z czym powinienem iść do lekarza? Teraz znowu boli gdy kaszle, kicham i wypinam klatkę piersiową... Proszę o pomoc