W szkole podstawowej chodziłam w okularach. Wzrok poprawił mi sie. Pózniej okuliści zalecali mi , abym chodziła bez pomimo niewielkiej jeszcze wady jaka mi została, po to aby oczy pracowały. Przez ponad 30 lat funkcjonowałam bez okularów. Teraz po 40 znów mam problem z widzeniem, mam dobrane okulary do czytania, a do chodzenia musiałabym mieć drugie.
Chodzi mi o to dlaczego kiedys w dziecinstwie miałam okulary jedna parę do wszystkiego, całodobowe do czytania i chodzenia ta sama para okularów. Teraz muszę mieć jedne do czytania drugie do chodzenia, chociaż niektorzy w moim wieku też uzywaja tylko jednej pary okularów do wszystkiego. Beata, Pozdrawiam.