Dziecko 3,5 roku, miało katar gęsty, niewyplywajacy z nosa. Leczenie: Pneumolan, Rhinocort x2 dziennie, Fenistil w kroplach i inhalacje i odciąganie katarkiem. Po 10 dniach wydzielina zrobiła się biała, lepka i jest jej przy odciąganiu już mało. Dziś 12 dzień, a dziecko w nocy, rano i czasami wieczorem sucho kaszle. Nie są to męczące napady, lecz takie serie kaszlnięc np. dziś w nocy było 3x (po 22, około 3 i nad ranem).
Jak długo taki kaszel może się utrzymywać? Pojawił się jakoś 7 dnia kataru i mimo iż mam wrażenie, że katar zwalczany to kaszel trwa nadal. Raczej się nie nasila, ale też nie słabnie.
Inhalacje z soli fizj. teraz robimy tylko rano i wieczorem i wtedy też odciągamy wydzielinę. W ciągu dnia kaszlu raczej nie ma, a jak jest to jest to raczej pojedyncze kaszlnięcie...