Witam. Mam 17 lat. Mój problem polega na tym, że mam kaszaka (chyba) na prąciu. Wygląda jak biały pryszcz, a raczej wyglądał. Miałem już go sporo, lecz przed wczoraj po prostu nacisnąłem go trochę mocniej. No i trochę spuchł, i jest teraz twardy, niczym guz, a co najbardziej mnie martwi, boli.. Mogę dodać ze utrzymuję higienę intymną i jeszcze nie współżyję seksualnie.. Gdybym mógł, poszedłbym od razu do dermatologa. Ale w moim miasteczku przyjmuje on jedynie w poniedziałki rano.