Temat: Jestem w ciazy on nie chce dziecka

Witam Jestem w 10 tygodniu ciazy Facet gdy sie dowiedzial kazal usunac jakimiś globulkami pochwowymi Na co się nie zgodziłam.Powiedzial że mnie nienawidzi że jestem egoistka że go wrobiłam bo myślał że brałam tabletki.A dodam że ma 9 letnie dziecko z poprzedniego związku które bardzo kocha Teraz się nie odzywa nie interesuje sie w ogole Chciałabym aby miał kontakt z dzieckiem Czy istnieje szansa że zmieni zdanie i odezwie się zacznie interesować? Bardzo mi źle i tęsknię za nim

Rozumiem. Piszę zalogowany - i tak nie mam co budować imidżu tymi postami. Jeśli to był Twój pierwszy i jedyny, tak jak moja pierwsza i jedyna:
→ medyczka.pl/strach-przed-niezasnieciem-fobia-60815#post177557

→ medyczka.pl/klotnie-w-domu-zle-samopoczucie-61051#post177654

i nie widzÄ™ szans na... co takiego? - rozmowy przez telefon ???? - z innÄ…...?
no to, będę za tymi wspólnymi i jedynymi przeżyciami tęsknił...? Raczej dręczył się tym co dostałem, żebym się utopił, szedł na dno!! Raz tak tam było wpisane, żebym widział, na tamtym właśnie forum - i pamiętam. Bo to takie specjalne miejsce dla mnie, gdzie spotkałem tych pięknych, młodych i bogatych.

Co to za wpis w ogóle - po co było zakopywać mój poprzedni temat. Ile to się znała autorka ze swoim przez seksem, a ile po seksie, co oprócz tego razem przeżylii? Może prawie nic?
Bo to tak działa, że wcale nie wspólne przeżycia, które sobie uroiłem, że mogą być w znajomości - o ile się jakieś miało i szuka podobieństw zanim się ludzie spotkają, a to... przepraszam: gówno prawda.
Spotykają, oceniają się po wyglądzie i zachowaniu, i już wiadomo, czy będzie seks czy nie. A potem ewentualne razem spędzony czas - na tym co równie przyjemnie mogliby robić w pojedynkę (ach, no - większość ma przecież jeszcze friend-zone, nie żyje jak ja), tak jak wcześniej zanim trafili na siebie. A jeszcze trzeba się starać o podtrzymanie więzi, poświęcić na to czas, kosztem tychże przyjemności. To nie te czasy, że mężczyzna i kobieta uzupełniali się w gospodarstwie domowym.

Czasami tym podobieństwem szukanym u spotkanej osoby, teraz myślę, są i doświadczenia seksualne, nieudane związki, zakręty z których się wyleciało... Tu autorka ma spore szanse, znajdzie kogoś to tamtego zapomni. Ale to takie samo przedsięwzięcie - wirtualne - jak ten temat, który ktoś założył nad moim poprzednim wpisem w tym dziale.

Jestem więc po terapii, tylko że mój sprany mózg nie szuka miłosnej satysfakcji , szukam za to zaczepki i dostaję po gębie, i tak do następnego razu. Albo psychiatra i takie tabletki, że przestanę pisać.

Nie zasługujesz na to, aby być z facetem, który każe zabić Wasze dziecko... Który nie wspiera, nie rozmawia spokojnie, obwinia egoistycznie tylko Ciebie (a kto zapłodnił ??? ). Nie stanął na wysokości zadania w tej trudnej dla Was sytuacji to i prawdopodobnie nie będziesz mogła na niego liczyć i w innych... Dziecko niczemu nie winne, że pojawiło się w nieoczekiwanym momencie, jest tak samo jego dzieckiem jak ten 9-latek... Nie podejmuj pochopnych decyzji ani odnośnie ciąży ani Waszej relacji... Partner powinien być oparciem, dojrzałym partnerem abyś mogła na niego liczyć we wspólnej przyszłości. Powodzenia i zdrowia dla Ciebie i Maluszka

Psychiatra - pomogła tym razem. Czy brać co zapisała... niekoniecznie. Doktor poz powiedział w poniedziałek, że widział u mnie gorsze dołki, a co jeszcze powiedział... nie dam rady dziś napisać, nie zbiorę myśli - w innym temacie wpiszę. Trochę kręcił chyba, jak zwykle, żeby dać mi do myślenia. No i dał, jak zwykle.

Jak wyleczyć objawy neurologiczne, które teraz mam - wieczorem jestem okropnie zmęczony, a powinienem zrobić dwa rozdziały z repetytorium; a tak - ruszam palcami, jak zwykle. 232 znaki na minutę, w próbce na 1124 68 błędów, co daje dokładność 94%. Hmm... podobno można metypred 32 mg, ale nie bardzo mnie coś boli w ten sposób - to kręgosłup w grudniu, a teraz stawy pod obciążeniem, gdy chodzę. Dziś nawet próbowałem małą gimnastykę, przed południem co podniosło humor na jakieś trzy godziny.
----
Na drugim moim forum piszą, że to sytuacja, gdy starszy wykorzystał młodszą, gdyż dziewczyny w młodym wieku nie potrafią oddzielić seksu od przywiązania.
Pytanie zatem - czy to pierwszy mężczyzna w życiu autorki tematu (zapewne wirtualnej, jak to na forach, zmyślonej przez moderację).

Wiem to od wczoraj:
→neuropsychologia.org/tagi/oksytocyna

Ktoś stamtąd idzie tu za mną i pewnie dlatego dzisiaj tutaj odświeżenie tego tematu. No, ale o to chodzi, żeby pomagać ludziom.
Co autorka powinna zrobić... Może jakiś samotny ojciec dla niej, kiedyś.
---

A moja Pani, perfidnie wzięła mnie na przytulanie z całowaniem, dobra napisałem to. Tak, że nie tylko dziewczyny chyba za pierwszym razem tak się przywiązują. Dziś znowu mi się śniła, to się nie skończy, chyba że wezmę jakieś... leki. ?

A za co to było - no, za wstrząs psychiczny, jaki przeze mnie i moje wulgarne wpisy na priv, na tamtym forum. Tak właśnie było. I to też już doczytałem, że niektórzy ludzie stykając się z lepiej sytuowanymi w internecie łapią doły i objawiają agresję.
To właśnie sugerował doktor poz - powiedzał: "reakcja na wstrząs psychiczny". On się pasjonuje medycyną. I psychologią pewnie też, tak jak pisałem, że jego syn poszedł do Krakowa na studia. Na tamtym forum, administracja, moderatorzy... tak działają fora; Ona się zgłosiła, że chce to ze mną zrobić. Dokleję do wątku, który dałem do sygnatury informację o tym. Pozdrawiam.

Napisal Nie zarejestrowany

Nie zasługujesz na to, aby być z facetem, który każe zabić Wasze dziecko... Który nie wspiera, nie rozmawia spokojnie, obwinia egoistycznie tylko Ciebie (a kto zapłodnił ??? ). Nie stanął na wysokości zadania w tej trudnej dla Was sytuacji to i prawdopodobnie nie będziesz mogła na niego liczyć i w innych... Dziecko niczemu nie winne, że pojawiło się w nieoczekiwanym momencie, jest tak samo jego dzieckiem jak ten 9-latek... Nie podejmuj pochopnych decyzji ani odnośnie ciąży ani Waszej relacji... Partner powinien być oparciem, dojrzałym partnerem abyś mogła na niego liczyć we wspólnej przyszłości. Powodzenia i zdrowia dla Ciebie i Maluszka

Zgadzam się z tą opinią, każdy może się w życiu pomylić i jeśli ojciec teraz go nie chce, to nawet jeśli by się opamiętał za jakiś czas (co się zdarza), to jednak lepiej żeby dziecko wychowywało się bez takiego ojca.